Panie, czego ja chcę, albo czego chcieć mogę, prócz Ciebie?
(S. Ignat. apud Ribaden. l. 5)
Malutkie jest serce człowieka, ale może wiele pragnąć. Jego pragnień nie nasyci cały świat. Duszę stworzoną dla Boga nie zaspokoi to, co jest mniejsze od Boga.
Wszystko jest zmienne i niestałe. Jeśli nie zwrócisz serca ku czemuś stałemu, wciąż będziesz się chwiać. Kotwicę zatknij w Bogu. Zatknij przez wiarę, zatknij przez nadzieję, zatknij przez miłość. Ta potrójna cuma nigdy się nie zerwie.
Szczęśliwa jest tylko ta wola, która ma co chce. Co jest w ręce naszego serca, tego nikt nam wyrwać nie może - wszystko inne zależy od losu. Jeśli miłujesz Boga, nikt nie jest w stanie wydrzeć tobie tego skarbu.
Jeśli szukającemu królestwa Bożego, wszystko inne zostanie przydane1, to czego może brakować? Tym, nic nie mając, możesz się nasycić; bez tego, wszystko mając, pozostaniesz biednym, będziesz wciąż cierpieć niedostatek. To dlatego królestwo niebieskie od czasów Jana Chrzciciela doznaje gwałtu2. Jest o co walczyć.